Po długich przebojach z wdrażaniem Stefana do pracy, jego niemożliwą do pohamowania energią i uskutecznianymi na każdym właściwie treningu szaleństwami, można powiedzieć, że wyszliśmy na …
Wspólny rytm
Wyglada na to, że po dosyć mocno wybuchowych początkach powrotu do pracy po miesięcznej przerwie, powoli odnajdujemy ze Stefanem wspólny język. Pierwszy miesiąc wdrażania do …
Przerwa i powrót do pracy
Stefan uzbierał sobie stłuczeniem łopatki, a potem rozcięciem nogi całkiem niezłe wakacje. Wizja pauzowania frustrowała mnie dosyć mocno, bo raz, że plany mieliśmy inne, dwa, …
2019 w pigułce
2019 to był prawdziwy rollercoaster. Prawdopodobnie najbardziej zaskakujący i pełen zwrotów akcji rok w moim jeździeckim życiu. Nie da się ukryć, że bywało mocno pod górkę …
Akceptacja i przyzwyczajenie
Z początkiem przyszłego tygodnia miną dwa miesiące od kontuzji Stefana, oboje chyba powoli przyzwyczajamy się do zaistniałej sytuacji. Blondyn wciąż jest wprawdzie w trybie hiper czujności …
Codzienność z rekonwalescentem
Po trzech tygodniach od kontuzji stwierdzam nieśmiało, że codzienność z rekonwalescentem jest trudniejsza, niż się spodziewałam. Przez 7 lat posiadania koni miałam bardzo dużo szczęścia i …