Galopem powstało dziesięć lat temu, wraz z początkiem mojej przygody z posiadaniem własnego konia. Blog towarzyszył mi w zmianach koni, podejścia do jeździectwa, celów i marzeń. Śledził moje perypetie z Fabianem, koniem zaadoptowanym z Fundacji Centaurus, potem z Elbrusem, moim pierwszym własnym koniem i wreszcie teraz ze Stefanem, a po drodze z innymi końmi, które miałam okazję dzierżawić i jeździć. Ta przestrzeń zmieniała się i ewoluowała wiele razy. Na ten moment w dużej mierze składają się na nią relacje z treningów i startów ze Stefanem, ale też wszelkie porady i recenzję oraz moje luźne jeździeckie przemyślenia.