Bardzo dużo czasu i energii poświęcamy ostatnio na pracę nad moim zakleszczaniem się w siodle. Po tym jak na konsultacjach z Małgorzatą Morsztyn wreszcie poczułam i zrozumiałam, że nieustannie bez większego sensu – a co gorsza zwykle bez osiągania jakiegokolwiek skutku – cisnę, zamiast luźno usiąść w siodle i zacząć wysyłać precyzyjne komunikaty, przez kolejne tygodnie próbowałam […]
Elbrus
Szybkie podsumowanie

Od ostatniej relacji z konsultacji z Małgorzatą Morsztyn sporo się działo, ale czasu na pisanie było tyle co nic i w efekcie zrobiły mi się na blogu spore zaległości. Czas na szybkie podsumowanie ostatnich tygodni. Po konsultacjach próbowałam pozbierać wszystkie wrażenia, doświadczenia i wnioski, ułożyć je w głowie i przełożyć na codzienne treningi. To jest […]
Konsultacje z Małgorzatą Morsztyn – dzień II

Pierwszy, zapoznawczy dzień konsultacji z Małgorzatą Morsztyn, który spędziliśmy z Dużym w sporej części na lonży, ja ucząc się robić mniej, a precyzyjniej i efektywniej i osiągać dzięki temu więcej, a Duży pracować ze mną i dla mnie, a przy tym w rytmie, używając grzbietu i zadu, opisałam w poprzednim tekście. Po tym pierwszym treningu […]
Konsultacje z Małgorzatą Morsztyn – dzień I

Jesteśmy z Dużym po pierwszym naszym wspólnym szkoleniu, a przy okazji pierwszym szkoleniu, w którym brałam udział nie jako słuchacz, tylko uczestnik z koniem, czyli po mocno wyczekanych konsultacjach z Małgorzatą Morsztyn. To był bardzo intensywny weekend, więc każdy z dwóch naszych treningów zasługuje na osobny wpis. Małgorzaty Morsztyn nie trzeba chyba nikomu specjalnie przedstawiać […]
Straszne deski

Po ostatnich zawodach w Swoszowicach wróciłam do domu z masą refleksji na temat naszej wspólnej pracy z Dużym. Krwiak, którego Elbrus nabił sobie dwa dni po powrocie do stajni nieco opóźnił nasze mierzenie się z tymi przemyśleniami w praktyce i wdrażanie nowych pomysłów w życie. Na szczęście problemy z nogą udało się stosunkowo szybko rozwiązać […]
Nadprogramowe wakacje Dużego

Po ostatnich zawodach w Swoszowicach Duży miał jak zawsze zasłużone wolne, kolejnego dnia luźną lonżę, potem dzień płaskiej pracy i dopiero po takim odpoczynku mieliśmy spokojnie wrócić do lżejszych skoków. Trening zaczynaliśmy o 7 rano, więc w pośpiechu i w stanie lekkiej senności szykowałam Dużego do jazdy, równocześnie przygotowując mu drugie śniadanie, obiad i kolację. W efekcie […]
Wrześniowe zawody w Swoszowicach

No i kolejne zawody za nami. Do domu wróciłam ze sporym niedosytem, ale też masą wniosków i przemyśleń odnośnie naszej wspólnej pracy i problemów, na których musimy się skoncentrować. Udało się wprawdzie pokonać niektóre przejazdy na czysto, ale poczucie, że oboje daliśmy trochę ciała jednak dominuje. W piątek byłam naprawdę pozytywnie nastawiona. Mimo naszych marnych wyników […]
Rok razem!

No i minął nam z Elbrusem rok razem. Dwanaście miesięcy poznawania się, docierania, budowania wspólnej relacji, dwanaście miesięcy pracy, treningów – tych bardziej i tych mniej udanych, przekraczania moich granic, zupełnie nowych wyzwań i przede wszystkim dwanaście miesięcy wspólnej stajennej codzienności. Przez ten rok bardzo dużo się wydarzyło, sporo było różnych zawirowań, ale sama decyzja, żeby […]
Facimiech – Zawody Regionalne

Przed zawodami w Facimiechu po prostu nic nie układało się tak, jak powinno. Na fali mocno pozytywnych doświadczeń na naszych debiutanckich zawodach w Swoszowicach i zaskakującego odkrycia, że świat nie eksplodował z powodu mojego pomysłu rozpoczęcia startów, Duży nie odmówił współpracy, mnie (przynajmniej przez większość czasu) nie przymrażało mózgu i w ogólnym rozrachunku wypadliśmy nieźle, wpadłam […]
Debiutanci

Odkąd zaczęłam rozważać rozstanie z Fabianem i zakup własnego konia, miałam gdzieś z tyłu głowy myśl o rozpoczęciu przygody ze startami. To jest taki temat, który bardzo długo wydawał mi się egzotyczny i odległy od tego, w czym się widziałam, a przy tym z różnych względów niemożliwy do realizacji. Z Fabianem starty nie wchodziły w grę ze względu […]