Pierwszą lizawkę Horslyx kupiłam Stefanowi na zawodach w Michałowicach. Po nocnej wichurze i dwóch dniach startów Blondyn miał już serdecznie dosyć zaistniałej sytuacji. A jak …
Pierwszą lizawkę Horslyx kupiłam Stefanowi na zawodach w Michałowicach. Po nocnej wichurze i dwóch dniach startów Blondyn miał już serdecznie dosyć zaistniałej sytuacji. A jak …