Miałam ułożone w głowie intensywne plany na ten rok. Ustalony z grubsza kalendarz startów, plany na kolejne szkolenia i takie bliskie, codzienne założenia i marzenia treningowe. Z …

Miałam ułożone w głowie intensywne plany na ten rok. Ustalony z grubsza kalendarz startów, plany na kolejne szkolenia i takie bliskie, codzienne założenia i marzenia treningowe. Z …
W ostatnim czasie tematy treningowe stały się dla mnie mocno odległe, od czasu kontuzji Stefana nasza codzienność koncentruje się wokół chłodzenia, sprawdzania, doglądania, spacerowania, szykowania …
Drugi dzień konsultacji z Małgorzatą Morsztyn zaczęliśmy od kontroli mojego siodła. Po mojej samodzielnej rozgrzewce szybko okazało się, że ja wprawdzie siedzę z grubsza na środku, …
Za nami kolejne wydarzenie, na które czekałam z duża niecierpliwością. Bardzo się cieszyłam, że konsultacje z Małgorzatą Morsztyn wypadają po kilku tygodniach od przyjazdu Stefana, …
No i jesteśmy po naszych pierwszych wspólnych zawodach. To był prawdziwy rollercoaster – raczej trudne dla Stefana warunki na miejscu, sporo zamieszania na rozprężalni, nocna …
W ostatnich latach na jeździeckim rynku pojawiło się sporo zabawek przeznaczonych do zainstalowania koniowi w boksie, namnożyło się piłek, liktów, patentów zachęcających do szarpania, turlania, …
Stefan jest u mnie już trzeci tydzień. Czas na małe podsumowanie tych pierwszych tygodni pracy i poznawania się. Najważniejsze, co mogę powiedzieć po tym czasie …
O trudach poszukiwania konia, samym procesie i jego etapach pisałam w poprzednim tekście. Teraz czas opowiedzieć o tym, jak to faktycznie było z zakupem Stefana. …
Kupowanie konia okazało się trudniejsze niż myślałam. Stefan to wprawdzie mój trzeci koń, ale proces szukania, jeżdżenia, sprawdzania i wybierania z całym dobrodziejstwem inwentarza przeżyłam właściwie …